Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2011

Dystans całkowity:154.10 km (w terenie 18.30 km; 11.88%)
Czas w ruchu:06:19
Średnia prędkość:20.28 km/h
Maksymalna prędkość:48.00 km/h
Liczba aktywności:8
Średnio na aktywność:19.26 km i 1h 15m
Więcej statystyk

Rowerem przez miasto

Środa, 27 kwietnia 2011

Wycieczka: 11.80 km | w terenie: 0.00 km | czas wyjazdu: h | średnia: km/h | vmax: 0.00 km/h | temperatura: st C | rower: | Kategoria Puławy

Gdyby nie to że w Puławach jest Tesco to chyba nie miałbym gdzie pojechać. Zakupy w Tesco udane, kasa wydana więc postanowiłem pojechać obwodnicą i zajechać do ciotki na działkach.
Po odwiedzinach u ciotki spacerkiem przez miasto do domku na obiad.
Czasu przejazdu nie podaję bo nie mam na swoim super PRO Bike-u licznika a na zegarek nie chce mi się spoglądać i liczyć mnożyć i dzielić.

Cementownia

Czwartek, 21 kwietnia 2011

Wycieczka: 27.50 km | w terenie: 0.00 km | czas wyjazdu: 01:13 h | średnia: 22.60 km/h | vmax: 0.00 km/h | temperatura: st C | rower: Kelly's Spider | Kategoria Chełm

Trochę na okrętkę do tej cementowni żeby nie było za lekko i prosto. Chciałem zobaczyć jeszcze kopalnie kredy czy co tam jest nawet nie wiem ale podobno wielki biały dół w ziemi, może następnym razem uda mi się.


Latawce

Przez lasy,pola

Środa, 20 kwietnia 2011

Wycieczka: 35.00 km | w terenie: 4.60 km | czas wyjazdu: 01:46 h | średnia: 19.81 km/h | vmax: 0.00 km/h | temperatura: st C | rower: Kelly's Spider | Kategoria Chełm

Po ostatnim pedałowaniu w lesie za stokiem narciarskim postanowiłem pojechać tam z kumplem grand86 (dzień wcześniej był tam). W czasie jazdy wpadł na pomysł żeby pojechać sobie w dół trasą ala downhill-ową. Masakra 2 razy prawie leżałem dobrze że hamulce sprawne bo raz zatrzymałem się przed drzewem uffff. Po zjechaniu tą traską na dole spotkaliśmy 3-4 młodzieńców którzy pokonują tą trasę na pewno sprawniej niż my. Później przez las, następnie szosa prowadząca do Lublina na której spotkaliśmy starca który wędrował w poszukiwaniu pracy jak twierdził. Później trochę polnej drogi, szosa zahaczenie bankomatu, biedronki i powrót do domu.



Uzupełnianie płynów


Widoki prawie jak w górach, aaaa i nowa koszulka :)


grand86


Przez lasy


Wędrowiec


Ściana płaczu. Znowu wygrałem parę złoty, ona zawsze daje.

Chełm-stok narciarski-Żółtańce-Chełm

Poniedziałek, 18 kwietnia 2011

Wycieczka: 26.60 km | w terenie: 7.70 km | czas wyjazdu: 01:27 h | średnia: 18.34 km/h | vmax: 0.00 km/h | temperatura: st C | rower: Kelly's Spider | Kategoria Chełm

Po pracy małe pedałowanie.
Udałem się w kierunku Lublina i wjechałem na stok narciarski ale tam koniec drogi hmm patrzę po prawej kawałek ścieżki więc uderzam w nią a tam lol las , wąskie ścieżki, przepaść ogólnie zajefajnie tylko szkoda że 1,5 km długości (swoją drogą chyba ktoś urządza sobie tam mały Downhill).
Później kawałek drogą krajową 812 i w las po drodze okazuje się że śruba którą wymieniałem przy siodle obluzowała się, siodło lat i co dalej , jechać czy nie a co tam pojechałem (pomyślałem że najwyżej bez siodła pojadę taki mały hardcore).
Z 812 skręcam w lewą na drogę polną kierując się do m. Żółtańce tam po drodze spotykam 2 traktorzystów pytam o klucz 13 i uff jest więc dokręcam śrubę przy siodle i co? kupa w lesie, gwint w nakrętce zerwany bo śruba nowa ale miły pan wyciąga z magicznej skrzyni w traktorze piękną starą nakrętkę i jest, siodło dokręcone , jak nowe. Pięknie podziękowałem i popedałowałem w kierunku Chełma.
Wielkie DZIĘKI dla panów z traktorka.


Pomnik w lesie który przypadkowo napotkałem po zjeździe z górki za stokiem


W oddali Chełm


Droga na której spotkałem traktorzystów

Po mieście

Środa, 13 kwietnia 2011

Wycieczka: 8.00 km | w terenie: 0.00 km | czas wyjazdu: h | średnia: km/h | vmax: 0.00 km/h | temperatura: st C | rower: | Kategoria Puławy

Wycieczka na dwa razy.
1.Spacer rowerowy do Tesco. Szybki rzut oka po sklepie, nic nie zakupione (ufff nie dałem się ).

2. Szybka jazda do dentysty.

Na zakupy

Wtorek, 12 kwietnia 2011

Wycieczka: 6.20 km | w terenie: 0.00 km | czas wyjazdu: h | średnia: km/h | vmax: 0.00 km/h | temperatura: st C | rower: | Kategoria Puławy

Z racji lekkich awarii kranu byłem zmuszony udać się do sklepu po nowy sprzęt. Piękna bateria zlewowa, świecąca, błyszcząca i prawie 200pln w plecy.
Niedaleko sklepu z cudnymi kranami był sklep rowerowy więc co? Jak to co , zajechałem. Zakupiłem linki hamulcowe do super roweru ACTIVE PRO BIKE ale, patrzę jakie piękne świecące, błyszczące kaski a że mój stary kask ciśnie mnie w łepetynę więc zaczęło się przymierzanie. No i wpadłem stając się właścicielem kasku Kellys SPIRIT

Po pracy

Środa, 6 kwietnia 2011

Wycieczka: 22.40 km | w terenie: 4.30 km | czas wyjazdu: 01:02 h | średnia: 21.68 km/h | vmax: 0.00 km/h | temperatura: 12.0 st C | rower: Kelly's Spider | Kategoria Chełm

W trzech wystartowaliśmy w starą trasę nad stawy.
Jak ja nie cierpię wiatru, wieje w pysk i pedałujesz w miejscu.
Po drodze bociany zabawiały się w gnieździe a wierzby płakały.






KOLEGĘ TROCHĘ PONIOSŁO


POMIDOR Z SOKIEM POMIDOROWYM. CZYLI "POMIDOR"

Przed pracą

Środa, 6 kwietnia 2011

Wycieczka: 16.60 km | w terenie: 1.70 km | czas wyjazdu: 00:51 h | średnia: 19.53 km/h | vmax: 48.00 km/h | temperatura: st C | rower: Kelly's Spider | Kategoria Chełm

Mały wypad z kumplem przed pracą. Trochę podjazdów które dawały mi w kość (dawno się jeździło) ale później z górki to przyjemność.



Aj, te zjazdy (48km/h) wiatr we włosach