Po pracy

Środa, 6 kwietnia 2011

Wycieczka: 22.40 km | w terenie: 4.30 km | czas wyjazdu: 01:02 h | średnia: 21.68 km/h | vmax: 0.00 km/h | temperatura: 12.0 st C | rower: Kelly's Spider | Kategoria Chełm

W trzech wystartowaliśmy w starą trasę nad stawy.
Jak ja nie cierpię wiatru, wieje w pysk i pedałujesz w miejscu.
Po drodze bociany zabawiały się w gnieździe a wierzby płakały.






KOLEGĘ TROCHĘ PONIOSŁO


POMIDOR Z SOKIEM POMIDOROWYM. CZYLI "POMIDOR"


Komentarze
kamiloslaw1987
| 19:51 środa, 6 kwietnia 2011 | linkuj Jaki fajny szablon:]
szelak
| 18:32 środa, 6 kwietnia 2011 | linkuj SEX MUSI BYĆ :)
Kolega nie ma długich rajtuzów więc śmiga w tym co ma.
Twardziel ze Special Force
marek
| 18:30 środa, 6 kwietnia 2011 | linkuj Szalejesz chłopcze, i jak zwykle pokazujesz porno zdjęcia. Te wierzby fajne, prawie jak Żelazowa Wola. Kolega krótki spodzień ... no no.
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!